Liczba osób biernych zawodowo
zmniejszyła się o jedyne 103 tys. w II kwartale 2014, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. To pokazuje, że dotychczasowe
rozwiązania aktywizujące zawodowo tę grupę były nieskuteczne. Potrzebna jest
większa efektywność w wykorzystywaniu nowych instrumentów, które mają poprawić sytuację osób
najbardziej oddalonych od rynku pracy.
Populacja osób
zawodowo biernych w II kwartale tego roku uległa nieznacznemu zmniejszeniu w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Zmniejszyła się zaledwie o
0,8% (tj. 103 tys.) i wynosi obecnie ponad 13,5 mln obywateli. Chociaż w ciągu
ostatnich pięciu lat liczba osób biernych zawodowo systematycznie spada, to
dynamika tych zmian jest zdecydowanie zbyt niska.
Najczęstsze przyczyny bierności zawodowej
II kwartał 2013 vs. II kwartał 2014
Główne przyczyny bierności zawodowej
|
Zmiana
|
||
Nauka,
uzupełnianie kwalifikacji
|
27,2 %
|
26,3
%
|
-0,9 p.p.
|
Obowiązki
rodzinne i związane
z prowadzeniem domu |
23,0 %
|
24,3
%
|
+1,3 p.p.
|
Choroba,
niesprawność
|
23,1
%
|
23,8
%
|
+0,7 p.p.
|
Emerytura
|
13,7
%
|
12,3
%
|
-1,4 p.p.
|
Zniechęcenie
bezskutecznością poszukiwania pracy
|
8,2 %
|
8,1
%
|
-0,1 p.p.
|
*Źródło: Główny Urząd Statystyczny, dane
za II kwartał 2014 roku.
-Mówimy o osobach najbardziej oddalonych od rynku
pracy. O tych, którym ze względu na swoje ograniczenia instytucjonalne, prawne
i finansowe nie są w stanie pomóc od lat Publiczne Służby Zatrudnienia. Często
nawet nie starają się tego robić – powiedział
Grzegorz Tokarski, wiceprezes Zarządu Krajowego Centrum Pracy, spółki z Grupy
Kapitałowej Work Service -Dziś liczy się
skuteczność zatrudnieniowa, a także efektywność wydatkowanych środków. Gdybym
był dyrektorem urzędu pracy musiałbym aktywizować tylko tych, którzy rokują. To
oni podwyższają wskaźniki, a ich aktywizacja jest tańsza – dodał Grzegorz
Tokarski.
Zdaniem ekspertów
zajmujących się profesjonalnie aktywizacją
zawodową bezrobotnych, nadzieją dla osób długotrwale oddalonych od rynku
pracy są dziś wyłącznie programy aktywizacji zawodowej realizowane w
partnerstwie z prywatnymi agencjami, które nie mają takich ograniczeń, jak Publiczne
Służby Zatrudnienia. -Mogą zaoferować
klientowi wielomiesięczne, indywidualne wsparcie oraz co najważniejsze,
holistyczne spojrzenie na bariery uniemożliwiające zatrudnienie w obszarach
takich jak: zdrowie, finanse, psychika, rodzina, wygląd zewnętrzny, czy
kompetencje zawodowe. Co więcej, nie wystarczy skupiać się dziś na samym
zatrudnieniu. Sztuką jest utrzymanie pracownika w długotrwałym zatrudnieniu.
Nie można zostawić go samemu sobie w nowo otaczających go warunkach, po kilku
latach zawodowego wykluczenia. Chcemy być dla takich osób wsparciem i służyć
pomocą jak najdłużej – powiedział Grzegorz Tokarski.
Przyczyny bierności zawodowej
Z danych GUS
wynika, że przyczyny bierności zawodowej Polaków od lat są wciąż takie same. W tym roku 43,3% biernych zawodowo stanowiły osoby w wieku produkcyjnym. Podstawową
przyczyną braku aktywności zawodowej jest nadal nauka i uzupełnianie
kwalifikacji (26,3%). Drugą najczęściej podawaną przyczyną były obowiązki
rodzinne związane z prowadzeniem domu, które przyczyniły się do rezygnacji z
aktywności zawodowej u 24,3% osób. Jest to 1,3 p.p. więcej niż przed rokiem. Częściej
wskazywano również chorobę lub niepełnosprawność. Spowodowała ona brak
aktywności zawodowej 23,8% osób i jest to wzrost o 0,7 p.p. Emerytura zaś była
powodem niewykonywania i nieposzukiwania pracy dla 12,3% osób i w stosunku do
II kwartału 2013 r. udział ten zmniejszył się o 1,4 p.p. Natomiast tylko nieznacznie uległ zmianie odsetek
osób zniechęconych bezskutecznością poszukiwania pracy,
w omawianym kwartale wyniósł 8,1%.
w omawianym kwartale wyniósł 8,1%.
W wielu regionach Polski bezrobocie staje się mitem
– mówi Tomasz
Hanczarek, prezes Zarządu Work Service SA. -Jest
wiele możliwości i ofert pracy, którymi nawet osoby nieaktywne zawodowo nie są
zainteresowane. Pracodawcy często decydują się na pokrycie kosztów
zakwaterowania, aby zachęcić kandydatów do podjęcia pracy poza miejscem
zamieszkania. Barierą jest jednak cały czas niska mobilność Polaków. Osoby
długotrwale oddalone od rynku pracy nie mają pomysłu na siebie, a często
brakuje im też energii na zdobycie dodatkowych kwalifikacji, żeby uzupełnić
wieloletnią lukę kompetencyjną – dodał
Tomasz Hanczarek.
Krzysztof Inglot,
dyrektor działu rozwoju rynków w Work Service potwierdza, że osoby bierne
zawodowo paradoksalnie należą do najmniej zdeterminowanych do podjęcia
zatrudnienia. -Doświadczyliśmy tego
wielokrotnie na targach pracy, gdzie frekwencja wśród bezrobotnych jest bardzo
niska. Kandydaci kierowani do nas z urzędów pracy zainteresowani są raczej
zaświadczeniem o niezdolności do pracy, niż faktycznym zatrudnieniem –
dodaje Krzysztof Inglot.
Na przestrzeni
ostatnich pięciu lat liczba osób biernych zawodowo spadła z 14,2 mln obywateli do obecnego poziomu. To rzecz warta podkreślenia. Jednak biorąc pod uwagę
wyzwania demograficzne, przed którymi obecnie stoi Polska, jak i nieustającą
gotowość Polaków do emigracji zarobkowej, priorytetem powinno być włączenie do
rynku pracy osób najbardziej od niego oddalonych. Wymaga to radykalnych i skutecznych mechanizmów, które pozwolą właściwie zdiagnozować przyczyny tego
zjawiska
i zaimplementować rozwiązania, które zachęcą tę grupę do pracy zawodowej.
i zaimplementować rozwiązania, które zachęcą tę grupę do pracy zawodowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz